środa, 12 września 2012

SKAZANY

Skazany na bezustanną naukę
jesteś dzieckiem do końca swych dni
by lepszym być, robisz z życia sztukę
gdy los kładzie kłody, mówisz, że to Ci się śni

Daję Ci cząstkę siebie
ty żądasz o wiele więcej
nic  nie dostaniesz  ode mnie 
nic z tego
nic więcej

To co miałeś dać życiu - nie dałeś
to co było do wzięcia - nie wziąłeś
to co chciałeś, to było nieważne
o miłości nie mówisz poważnie

Twoje życie w nicości utkane
 puste serce , marzenia i słowa
 obietnice jak Ty zakłamane
które łaknę codziennie od nowa

Trudno mówić,że jeszcze Cię kocham
chcę coś skończyć i zacząć od nowa
 chociaż serce w poduszkę wciąż szlocha
będę życie bez Ciebie budować

 Wciągasz mnie w odchłań piekła powoli
nic dziwnego, że chcę się wyzwolić
i znów latać daleko, wysoko
ku obłokom

0 komentarze:

Prześlij komentarz