westchnienie
utopiłam w kieliszku
swoje żale i smutki
ale do mnie wróciły
były , będą i są
utopiłam , co było
czego jeszcze nie było
utopiłam
i znów tutaj są
utopiłam,a było topić tego
bez miara
utopiłam
i nic nie dało mi
utopiłam i śniłam,
że znów wzeszło słońce
tak radosne i ciepłe jak sny
jak cudowne marzenia
pełne szczęścia westchnienia
za tęsknotą,
miłością co dnia
było serc ukojenie
Twe namiętne spojrzenie
i pragnienie , tak piękne, że strach
daj mi wódko zapomnieć
dziś o wszystkim , bez mała
bym nie chciała pamiętać co dzień
daj pokochać od nowa
każdy dzień ,
wciąż od rana
aby tęsknić i marzyć co dnia
0 komentarze:
Prześlij komentarz