wtorek, 2 lipca 2013

poranek... po poprawkach

Szczęściem skąpany każdy poranek
W słońcu zaś zorzy odbicie
marzeń to moich zaledwie ułamek
 uśpiony w nieba błękicie
 Piersi rozprężam nadziei tchnieniem
ciemności nocy żegnam uśmiechem
 oczy napawam kwiatów istnieniem
a woń ich chwytam z oddechem
Bądź pochwalony każdy poranku
za to że jesteś na co dzień
 bądź znów jutrzenką na moim ganku
o każdym księżyca zachodzie

piątek, 21 czerwca 2013

spraw:)

spraw bym była przy Tobie kobietą którą widzisz 
a którą jestem 
czułą wrażliwą odważną i kochającą
spijaj z ust moich słowa które dotychczas 
niewypowiedziane poczują powiew wiatru w uskrzydlonych
marzeniach rajskiego ptaka
scałuj wątpliwości szarego dnia 
i uczyń każdy następny lepszym 
i owiń szalem bezpiecznych Twych ramion 
i prowadź
wyszepcz słowa przeznaczone tylko dla mnie
i pomilcz
i ucałuj
a odnajdę w Tobie Ciebie 
i siebie w Tobie
i spojrzę na świat Twoimi oczami
i zaczaruję
i będę zaczarowana
uwiedziona
zakochana
zapatrzona
uśmiechnięta
odmieniona 
i szczęśliwa
a Twoje oczy zaczną błyszczeć
i zapalą się w nich ogniki
i ogrzejesz się mym ciepłem 
i ukołyszę Cię
wtulimy się w nocy mrok
przy płomykach świec
i zastanie nas ranek
i będziesz mój a ja będę Twoja

    

środa, 19 czerwca 2013

nie zatrzymasz mnie

gdy jeszcze kiedykolwiek zapragniesz zatrzymać mnie w biegu 
nie stanę
 nie zwolnię kroku
nie obejrzę się 

pójdę daleko sama
pójdę choć me serce trwoga szarpie
pójdę i zatęsknisz

nie nie wołaj mnie
choć głos Twój wyraźny
zniknie w otchłani
przeszłości

zagubiona w czasoprzestrzeni
odnajdę własną drogę
i powrócę jak marnotrawna córka 
do marzeń i zrealizuję tylko te
dla których warto było 
pomyśleć o sobie

miałeś

miałeś być moją miłością 
oddechem 
radością 
i śmiechem

miałeś być
ze mną zawsze i wszędzie i nigdzie

miałeś przynosić mi kwiaty
całować i pieścić

z ust Twych miały paść słowa
że kochasz że tęsknisz

miałeś mnie przytulać
ochraniać być ze mną

jesteś obok

beznamiętny 
bezkształtny
bezosobowy

jesteś
tylko tyle


poniedziałek, 10 czerwca 2013

wiesz (poprawiona wersja)

wiesz że pragnąć
to nie znaczy chcieć
wiesz że kochać
to nie znaczy mieć
wiesz że słowa bolą
choć ich  brak
wiesz bo znam
ich trujący jad

brałeś co popadło
nie dawałeś nic
miałeś wszystko darmo
było mi z tym żyć
kiedy brałeś wciąż
mogłeś dać mi też
teraz prosisz błagasz
teraz chcesz

nie to długo
tak nie będzie trwać
wciąż dawałam z siebie
teraz chcę już brać
mam już siłę by
od nowa żyć
nie nie będę z Tobą
w miejscu tkwić
  

piątek, 1 marca 2013

samotność

były wiosny  lata i  zimy
poniedziałki i środy i piątki
i niedziele trudne  samotne
i Ty  
samotność to wszystko
co mogę zaoferować
  samotność to wszystko co dostałam
oddam za darmo
oddam i dopła
samotność wszystko co mam 

czwartek, 7 lutego 2013

senne marzenia

Z jaką łatwością piszę te  słowa, 
myśląc o Tobie kochany
każdy mój gest, dotyk, usmiech
jest tylko Tobie oddany
w myślach znów pragnę ujrzeć Cię znowu
w blasku księżyca na niebie
czy jesteś tylko marzeniem sennym
czy spotkam naprawdę Ciebie?
krótkie są chwile z Twoich ramionach
do których ckliwie wciąż wracam
oczy przymykam, by śnić o Tobie 
w snach swoich już się zatracam
nie chcę poranków bez Ciebie miły
księżyca czekam na niebie
dzień jest tęsknotą , noc upojeniem
chcę mieć Cię tylko dla siebie
noc mnie zastanie w mym niespełnieniu
dając mi widmo marzenia
wtulę się w Ciebie, znów się usmiechnę
dla serc naszych pokrzepienia    

wtorek, 29 stycznia 2013

Ona

Samotny i na swój sposób szczęśliwy
Dostojny w całokształcie swojej osobliwości
Elegancki, a przy tym budzący dużo sympatii
Przyjazny, to właśnie najbardziej pociągało ją w nim
To w jego ramionach, zdawałoby się, chciała, 
pragnęła poczuć się bezpieczna
Tylko chwilę, tylko tyle,
 aby potem móc wrócić do swojej rzeczywistości 
Beznamiętnej, pustej aż do cna 
Wiedziała, że sama sobie zgotowała ten los
Nie, nie dlatego, że zasłużyła, 
tylko, że pozwoliła na to
 

czwartek, 24 stycznia 2013

usprawiedliwienie

usprawiedliwiam się przed Tobą , 
usprawiedliwiam się przed nimi
lecz nie mogę przed sobą
nie znam takich wymówek
które przekonają mnie,
że warto rezygnować z marzeń
z życia
by łatwiej oddychać
by nie pamiętać snów
by zapomnieć
usprawiedliwiam się
spowiadam
sama sobie
i nic
nic nie słyszę
nie ma odpowiedzi na próżne wybiegi
które nic nie kosztują 
cisza,
 a w każdej największej ciszy usłyszysz krzyk
jak w ciemności zobaczysz
promyk światła
 więc słucham 
 
 

środa, 23 stycznia 2013

w swej samotności

w swej samotności upajasz się
kojąc swą rozdartą duszę marzeniami
widmem tego, co masz na wyciągnięcie ręki
tkwiąc  w beznamiętnym grobowcu

w swej samotności dogorywasz
odkrywając wszystkie stracone chwile 
których nigdy nie było i nie będzie 
oddając to, czego nigdy nie miałaś
za nic, darmo 

w swej samotności rozwijasz skrzydła
chcąc lecieć jak rajski ptak,
któremu podcięto lotki, 
i tkwisz w niepewności  złotej klatki
będąc niewolnikiem własnej duszy 


 

piątek, 11 stycznia 2013

*************

skłamałam, że nie chcę 
skłamałam, że chcę
gubię się w tym co proste
gubię się w albumie starych zdjęć
wyschłam z uczuć do cna
wyschłam do ostatniej łzy
wypłowiały karty w kalendarzu
wypłowiały moje sny
zostawiłam w tyle dawnych żali ton
zostawiłam przeszłość durną, bardzo złą

niedziela, 6 stycznia 2013

pytania


co się stało z białym domkiem
i ławeczką pod różami
gdzie się podział sad jabłoni
  i ogródek z rabatami

po czym poznać, że jest wiosna,
kiedy w duszy wieje chłodem
czy rozpoznam co to miłość
gdy mam serce skute lodem

czy snem było snucie marzeń
fikcją i fatamorganą
urojeniem czy iluzją
przywidzeniem i omamem

komu mogę podziękować
bić pokłony ,oddać chwałę
lamentować i zawodzić
lub wyrazić swoje żale
     
czy nadzieja prysła z wiarą
czy zniknęły moje szanse
mit o szczęściu i miłości 
 wrzucić w bajki i romanse?

sobota, 5 stycznia 2013

listy

pisałam listy do Ciebie miły
nie znając Twojego imienia
czy to coś zmienia?
pisałam z serca 
by być bliżej Ciebie 
sama dla siebie

w słowach ukryłam marzeń okruchy
tyle mi jeszcze zostało
może to nie jest dużo dla Ciebie
dla mnie to nie jest mało

pisałam listy do ciebie jedyny
pisałam na szarym papierze
spisałam myśli, o których nie wiesz 
pisałam szczerze 

czwartek, 3 stycznia 2013

again



           Nowy Rok, ale czy tylko?!