niedziela, 10 czerwca 2012

śpiączka


Obudziłam się ze śpiączki nie pierwszy raz....
        na przemyślenia czy chcesz żyć, to właściwy czas  ....
Świat krąży i wiruje i słyszysz każdy dźwięk
i słów nie wydobywasz, nie wyjdzie żaden jęk.
Chcesz mówić prosić krzyczeć i brak ci na to sił
twój gest, spojrzenie, radość...bezwład boleśnie skrył.
Nikt nawet nie usłyszy Twoich błagalnych mów;
Jesteś trupem bez praw i żądań i żadnych ważnych słów 
i nie wiesz czy się uda choć chwilę pożyć znów 
i chcesz się znów wyrazić i użyć kilku słów....
 chcesz czas nagonić szybko i prosić jeszcze raz, 
by dać Ci chociaż  chwilę na załatwienie spraw.
.

2 komentarze: